W większości przypadków osoby poszukujące domu płacą za zakup domu więcej pieniędzy niż cena wywoławcza. W pierwszych dwóch miesiącach roku ok 62% potencjalnych nabywców domu przebiło cenę wywoławczą, w porównaniu do 50% w zeszłym roku. Odsetek ten jest jeszcze wyższy w przypadku domów poniżej €300.000, a mianowicie ok. 75% - świadczą o tym dane firmy Makelaarsland, jednego z największych maklerów NVM w Holandii. Również w przypadku domów do 1 miliona euro potencjalni nabywcy chcą większego bezpieczeństwa, wnosząc dodatkowe własne środki.
W ubiegłym roku liczba ofert powyżej ceny wywoławczej wzrosła już o 12% (z 38% do 50%). Ale teraz walka na rynku mieszkaniowym wydaje się być jeszcze bardziej zacięta. Dyrektor Makelaarsland Gijs van Wijgerden ostrożnie wyciąga wnioski, lecz już wie, że na rynku mieszkaniowym nie będzie ochłodzenia w najbliższym czasie. „W ciągu roku stanie się jasne, czy przelicytowanie nadal będzie problemem w tak wielu przypadkach, ale na razie styczeń i luty nie dają żadnych wskazówek na to by sytuacja się zmieniła”.
W przypadku większości gospodarstw domowych, które mogą liczyć na wzrost dochodów w 2021 roku, wzrośnie kwota maksymalnego kredytu hipotecznego. Dodatkowo drugi dochód w 2021 roku może być liczony jako 90% przy określaniu procentowego obciążenia finansowaniem. Tak zatwierdził Narodowy Instytut Informacji Budżetowej (Nibud) w raporcie doradczym.
Kredyt hipoteczny 2021
Procenty obciążenia finansowego na 2021 rok zostały dostosowane do wzrostu cen i zmian podatkowych. W 2021 r. mówi się o wzroście płac o 1,4% W takim przypadku następuje wzrost maksymalnego kredytu hipotecznego dla prawie wszystkich gospodarstw domowych. W przypadku wyższych pułapów dochodowych maksymalny kredyt hipoteczny wzrasta bardziej niż w przypadku niższych dochodów, ponieważ wzrost ich dochodów jest wyższy w euro. Czy płace rzeczywiście wzrosną o 1,4% (zgodnie z oczekiwaniami), nie jest potwierdzone w tych niepewnych czasach. W przypadku gospodarstw domowych bez wzrostu dochodu - maksymalny kredyt hipoteczny może nieznacznie spaść.
Czytaj więcej: Maksymalny kredyt hipoteczny w 2021 roku wyższy wraz ze wzrostem wynagrodzenia
W czterech głównych miastach Holandii w trzecim kwartale 2020 roku sprzedano znacznie więcej domów niż wiosną. Ekonomiści i maklerzy dziwią się, że holenderski rynek nieruchomości jest cały czas tak dynamiczny a ceny ciągle rosną. Wielu ekspertów spekulowało, że pandemia wpłynie na rynek nieruchomości i ceny w końcu zaczną spadać, lecz nic takiego nie wydarzyło się.
Amsterdam (+4,0%), Rotterdam (+6,0%), Haga (+3,3%) i Utrecht (+11,7%) - są to uderzające liczby nowych domów wystawionych na sprzedaż i bardzo szybko sprzedanych - analizuje ING. Lato 2020 było bardzo dynamicznym okresem na holenderskim rynku nieruchomości. Z powodu obostrzeń związanych z koronawirusem wiele osób postanowiło wykorzystać okres wakacyjny na zakup/sprzedaż domu.
Rekordowe ceny domów
Od dwudziestu lat ceny domów w Holandii nigdy nie wzrosły tak szybko, jak w poprzednim kwartale, o 11,6% szybciej w porównaniu z poprzednim rokiem. Zwrot na holenderskim rynku nieruchomości jest przez ekonomistów ciągle ‘przesuwany na przyszłość’. „Może to dziesiątki miliardów euro rządowej pomocy, która teraz wyraźnie przynosi efekty. Obecnie jest mniej bankructw niż w zeszłym roku.” - mówi Nic Vrieselaar, ekspert ds. rynku mieszkaniowego Rabobank.
Czytaj więcej: Ekonomiści zaskoczeni brakiem ochłodzenia na rynku
W 2020 roku wybudowano mniej nowych domów niż w 2019 roku. Departament Ekonomiczny ING spodziewa się dalszego spadku liczby nowo budowanych domów w 2021 roku do 65 000.
Wynika to wyraźnie z badań opublikowanych przez ING w poprzednim tygodniu. W 2020 roku zostało oddanych około 69 000 nowych domów. To o około 1500 mniej niż w 2019 roku, pomimo zwiększonej liczby wydawanych pozwoleń na budowę.
69 000 nowych domów w 2020 roku
Oszacowano, że w 2020 roku zostało oddanych około 69 000 nowych nieruchomości. To o około 1500 mniej niż w 2019 roku. Ze względu na ograniczone pozwolenia w 2019 roku, rosnące bezrobocie w 2021 roku i niepewność finansową konsumentów, Departament Ekonomiczny ING spodziewa się dalszego spadku liczby nowo budowanych domów w 2021 roku do 65 tysięcy. Zwiększona liczba pozwoleń na budowę w 2020 r. nie może jeszcze tego potwierdzić. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę nowego domu mija średnio około 1,5 roku.
Czytaj więcej: ING: w 2021 r. dalszy wzrost niedoboru nowo budowanych domów
Kiedy na horyzoncie pojawia się nowa perspektywa mieszkaniowa, ale spłata za bieżące lokum jeszcze nie została sfinalizowana, wtedy z pomocą może przyjść tzw. overbruggingshypotheek.
Kapitał własny
Overbruggingshypotheek to kredyt hipoteczny pomostowy, która pozwala na wykorzystanie kapitału własnego z dotychczasowego mieszkania do sfinansowania nowego lokum.
Jak to wygląda liczbowo? Jeśli dom został już sprzedany (może mieć to miejsce dopiero „na papierze”) to w takim wypadku kredyt pomostowy będzie w większości banków równy uzyskanej cenie sprzedaży pomniejszonej o pozostałą kwotę trwającego kredytu hipotecznego oraz koszty sprzedaży.
Czytaj więcej: Overbruggingshypotheek – kredyt pomostowy na zmianę nieruchomości
