Na rok 2016 przewiduje się wzrost gospodarczy i rosnącą siłę nabywczą w Holandii, co zwiększy zarówno ilość transakcji na rynku mieszkaniowym, jak i podniesie średnią cenę mieszkania - donosi Rabobank. Szacują oni, że sprzedanych zostanie od 175.000 do 195.000 nieruchomości.

Wzrost ekonomiczny powinien wynosić około 2,5% w 2016 roku. Efektem tego będzie wzrost zatrudnienia i zarobków, a więc w konsekwencji rozwój rynku nieruchomości.

Zwiększa się również zaufanie konsumentów. To w połączeniu z niskim oprocentowaniem kredytów i wzrostem sprzedaży nowo wybudowanych lokali dobrze wróży dla Holandii.

Rabobank przewiduje w 2016 roku liczba transakcja ustabilizuje się na poziomie sprzed kryzysu.

Ilość sprzedanych mieszkań zależy od typu nieruchomości, ale w tym roku pozytywne skutki powinien odczuć zarówno najtańszy segment, jak i ten droższy.

Liczba transakcji zwiększyła w praktycznie każdej prowincji. Ceny mieszkań wzrosły w 2015 średnio o 2¾ %, a w 2016 ma to wynosić 2¾ - 4¾ %. Będzie to więc dobry czas dla zadłużonych właścicieli. Pod koniec 2016 roku, na prostą ma wyjść według Rabobanku 300.000 mieszkań.

Dodatkowo oprocentowanie kredytów hipotecznych ma nadal pozostać korzystnie niskie. Od trzeciego kwartału 2015 roku jego wysokość stabilizuje się po latach spadku od 2011 roku.

Istnieją jednak pewne niewiadome nowego roku, takie jak wzrost inflacji czy gospodarka zagraniczna. Trudno także na razie powiedzieć jak na dłuższą metę ułoży się sytuacja zarobkowa Holendrów oraz sytuacja na giełdzie, a to również będzie mieć wpływ na rynek nieruchomości.

Jeśli wzrost zarobków będzie większy niż oczekiwany, ceny mieszkań także wzrosną. Jeśli natomiast oprocentowanie nieoczekiwanie wzrośnie, podczas gdy zarobki pozostaną w miejscu, wówczas ceny mieszkań również nie wzrosną.

źródło: NU.nl